Harry Potter i Zakon Feniksa |
autor: Joanne K. Rowling tytuł: Harry Potter i Zakon Feniksa tytuł oryginału: Harry Potter and the Order of Phoenix język oryginału: angielski liczba stron: 954 |
"Powtarzam wam wszytkim jeszcze raz: skoro Lord Voldemort powrócił, będziemy na tyle silni, na ile będziemy zjednoczeni, i na tyle słabi, na ile będziemy zjednoczeni, i na tyle słabi, na ile będziemy podzieleni. Lord Voldemort posiada wielki talent siania niezgody i wrogości. Możemy mu przeciwstawić jedynie równie silne więzi przyajźni i zaufania."
Takimi słowami Albus Dumbledore kończył czwarty dla Harry'ego rok nauki w Hogwarcie... jednak gdy rozpoczyna się piąty dla Harry'ego rok nauki w Hogwarcie, zdaje się że wartości o których mówił Dumbledore - przyjaźń i zaufanie - nigdy wcześniej nie były bardziej wystawione na próbę. Powrót Voldemorta podzielił świat czarodzieji na dwie części: Tych którzy uwierzyli w jego powrót i tych którzy woleli nie wierzyć w obłąkane i kłamliwe ich zdaniem opowiastki Harry'ego, który wg nich chciał sprowadzić tylko kolejne kłopoty.
Do tego dochodzą kolejne powody do niepokoju Harry'ego: -Nowy nauczyciel OPCM, z osobowością porównywalną do zatrutego miodu... -Złośliwy, i niezadowolony skrzat domowy -Nowy obrońca w drużynie Gryffindoru w Quidditchu - Ron Weasley -I oczywiście, to co jest powodem niepokoju każdego ucznia na piątym roku: SUMy, czyli egzaminy ze Standartowych Umiejętności Magicznych... I jakby było mało tych dziennych atrakcji dla Harry'ego, w nocy, nęka go wizja pojedyńczych zamkniętych drzwi, na końcu długiego i ciemnego korytarza. I te tajemnicze drzwi, są dla Harry'ego gorsze od najgorszych koszmarów...
Jest to najbardziej mroczna i tajemnicza część, z dotychczas wydanych przez JK Rowling tomów... Harry Potter staje przed obliczem niepewności rządu magicznego świata, i kompletnego braku jakiejkolwiek władzy nad Hogwartem, ze strony jego dyrektora i nauczycieli... Wbrew temu (lub być może z powodu tego) Harry odkrywa siłę jaka drzemie jego przyjaciołach, bezgraniczną lojalność, i czasami nieznośne nadmierne poświęcenia z ich strony, czego do tej pory nie zaznał. Do tego część ta jest najdłuższa z wszystkich do tej pory wydanych, ale bardziej wciągająca niż którakolwiek z poprzednich części. |
Harry Potter |